fot. Joanna Joachimiak |
Kilka minut po 14:00 weszłyśmy jako drugie. ( były dwa wejścia bo musieliśmy o 16:30 jechać do domu)
Na pierwszym wejściu poćwiczyłyśmy samokontrolę, ale nie powiem bo wychodziło nie najlepiej, ale "ćwiczenia czynią mistrza" trochę popracujemy i będzie dobrze, Meggi skupienie było bardzo fajne pomimo, że w około było kilka psów a to dla niej na prawdę duże rozproszenie!
Na drugim wejściu poćwiczyłyśmy aport i przynoszenie, ale Meggi była tak pobudzona tym wszystkim, że trudno było z nią pracować! Ale i tak daliśmy radę :)
Jest już Filmik z cyklu!
Jak wróciliśmy do domu Meggi od razu do wanny i mycie łap, brzucha i ogona a następnie poszła spać była tak zmęczona :D
Trochę nie na temat, ale...
Nie mogę uwierzyć w to, że w ten wtorek ( 15 marca) Meggi będzie miała 3,5 miesiąca (https://www.youtube.com/watch?v=kEsD-Rz2cOI)
Kilka fotek z cyklu i kilka fotek Meggi! :)
![]() |
fot. Rebelle Fleur |
![]() |
fot. Rebelle Fleur |
![]() |
fot. Rebelle Fleur |
![]() |
fot. Rebelle Fleur |
fot. Joanna Joachimiak |
Super, że chodzicie na takie zajęcia! Widzę, że Meggi była dzielna, super pracowała mimo rozproszeń. Ostatnie zdjęcie przeurocze <3
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
OdpowiedzUsuńJaka kochana.
OdpowiedzUsuń