Nadszedł czas na kolejną recenzję
tym razem będzie to „Zabawka - przytulak z firmy Karlie Flamingo”
Zapraszam do przeczytania! :)
Ogólnie:
Tą zabawkę dostaliśmy od jednej z
firm z którą współpracujemy!
Wygląd zabawki super, miękka z
piszczałką. Czego chcieć więcej? Po dokładnych testach zabawka
jest w stanie „wyrzucenia lub zszycia”.
Jakość:
Zabawka przeszła test jednego dnia po
czym trzeba ją zszyć ale brak czasu niestety mi to ogranicza.
Jakość zabawki bardzo kiepska. Dla
szczeniaka ras małych będzie dobra ale nawet przy Meggi zabawka
wysiadła po 2 godzinnych zabawach. Według mnie jest to bardziej
„przytulak” niż zabawka.
Materiał – bardzo kiepski, zszycie
również, w środku a'la wełna.
Cena: ok. 6 zł
Podsumowanie:
Zabawka nisko jakościowo jako
przytulak się nada.
Nie nadaje się dla średnich i dużych
ras.
Piszczałka - jedna rzecz, którą
Meggi przyciągnęła do siebie!
PLUSY:
- piszczałka
- fajny wygląd
- cena
MINUSY:
- jakość
- szybkie zniszczenie
- nie fajne wypełnienie
Po recenzji można sugerować, że
„Tego produktu nie polecamy”.
Wkrótce recenzja: szarpaka,
przysmaków oraz gammolenu. Oczekujcie! :)
Mam nadzieje, że recenzja Wam się spodobała :)
Kaprys szybko by rozszarpał :P.
OdpowiedzUsuńU nas takie materiałowe zabawki zupełnie się nie sprawdzają :( Giną w 5 minut, więc nawet nie próbuję ich już kupować :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
http://psiakowe.blogspot.com